Pawim okiem


Czy znacie przesąd o tym, że pióro pawia przynosi pecha? Najbardziej boją się go aktorzy. Gdy Hance Ordonównie podrzucono pawie pióro do garderoby, ta wyszła z niej i odmówiła powrotu! 
Ja nie jestem osobą przesądną, a pawie oczko to jedno z moich ulubionych połączeń kolorystycznych! Zieleń, seledyn, niebieski z opalizującą złotem czernia to inspiracja dzisiejszej stylizacji. Klu mojego wyglądu stanowi spódnica w pawie pióra od Sweet & Wild. Znajdziecie u nich nie tylko streetwear, ale również seksowne spódnice i sukienki. Kapelusz i marynarka zostały przywiezione przeze mnie prosto z Londynu. Oczywiście nie mogło zabraknąć pończoch nylonowych, tym razem prezentuję parę z kolekcji Betty Page... Szerzej o pończochach już niedługo opowiem w programie Ewy Drzyzgi.
Zdjęcia od Magdy Gac , cudownej pani fotograf!














3 komentarze:

  1. oj, Candy... :) że tak westchnę...
    BeneRafaello

    OdpowiedzUsuń
  2. manszeta rodzi westchnienie ciekawości do dalszej eksploracji :)

    OdpowiedzUsuń