Zapraszam na kawę

Jakiś czas temu dostałam od moich znajomych przepiękny zestaw do kawy. Kupiony na londyńskim targu miał być retro... Na szczęście wszystkie wyroby porcelanowe pochodzące z Anglii są sygnowane. Ku mojemu zdziwieniu sygnatura jednorożca z fabryki Wedgwood England, w kształcie z mojego serwisu, była używana w latach 1908 - 1925. Okazuję się, że jestem teraz posiadaczką serwisu do kawy z początku XX wieku.

W tej sytuacji zmywanie ręczne, którego wyjątkowo nie lubię, nabrało innego wymiaru!



Kompletem do porcelany stał się poradnik dla pani domu, podarowany przez moją przyjaciółkę. "To pani musi wiedzieć" zawiera koszmarnie brzmiące porady dotyczące postępowania "prawdziwej pani domu" prosto z lat czterdziestych. Na szczęście w książce można znaleźć porady praktyczne, które nie straciły na aktualności.

Według publikacji, zachowując oryginalną pisownią oraz interpunkcję:

"Naczelnym obowiązkiem mężczyzny jest praca. (...)Praca to rywalka pani o tyle groźna, że zwykle bywa zwycięska, ma przewagę tym większą, im bardziej wartościowy i ambitny jest mąż pani.
(...)pani obowiązkiem i zadaniem, wypływającym z miłości do męża, jest stworzenie atmosfery do pracy(...)"

"Rywalka pani - praca nie bywa jednak czasem niestety jedyna rywalką. Zdarzają się inne, które, nie wnosząc nic pozytywnego, podkopują tajemnie fundamenty rodzinnego szczęścia - i z tymi sprawa bywa trudniejsza, wymaga opanowania, taktu i machiavellskiej zaiste dyplomacji.
Pierwszym pytaniem  - jakie sobie zadamy po stwierdzeniu faktu, że dzielimy z kimś serce kochanego człowieka, jest - czym i o ile sama przyczyniłam się do tego stanu, które z moich zaniedbań spowodowało oddalenie."

Porady praktyczne:
"Kapelusze filcowe, miękkie, jasne czyścimy talkiem, a dopiero po tym szczotką, ciemne zaś mieszaniną (pół na pół) wody i amoniaku. Kapelusze sztywne kawałkiem czasnego aksamitu, umaczanym w spirytusie."

"Sztuka robienia z dwóch starych sukienek jednej nowej jest dziś największą sztuką i dowodem pani zapobiegliwości."


3 komentarze:

  1. No właśnie - dlatego lubię modę, dodatki i przedmioty z dawnych lat, ale niekoniecznie chciałabym żyć w tamtych czasach ;) Mentalność i zasady życia społecznego - jak dla mnie nie do przełknięcia...

    P.S. Serwis przepiękny - prawdziwe cacko Ci się trafiło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaiste to musiała być pasjonująca lektura :D sama z ciekawością przeczytała bym taki niecodzienny poradnik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poluję na tę książkę i nigdzie nie mogę jej znaleźć :) Pozdrawiam! PS

    OdpowiedzUsuń