Idąc na występ Le Crazy Horse de Paris zastanawiałam się co tak na prawdę oznacza dress code "creative black tie". Bez dwóch zdań jest to odmiana ubioru formalnego. Określenie "creative" może być jednaka zwodnicze. Wychodząc z założenie, iż określenie dress codu jako "black tie", wymaga od mężczyzny założenie smokingu, to czy dodanie słowa "creative" pozwana nam na mniej formalny strój czy jedynie na lekkie zmodyfikowanie smokingu tj. czarna koszula czy brak muchy? Na to pytanie może odpowiedzieć tylko Szarmant.
Ja skoncentruję się na wariacji na temat stroju kobiecego. "Black tie" pozwala kobiecie na założenie sukienki koktajlowej albo wieczorowej. Najważniejsze, aby spódnica czy sukienka nie sięgała wyżej kolan. Niestety bardzo często spotykam kobiety, które przesadzają z ograniczaniem długości swoich kreacji. Nawet jeśli kobieta ma co pokazać, nie powinna na przyjęcie z tak określonym dress codem, przychodzić w mini spódniczce. "Creative black tie" pozwala kobiecie na znacznie więcej dowolności. Można eksperymentować z długością, kolorem lub pójść w bardziej "świecącą" odmianę stroju. Musimy jednak pamiętać, że nasza kreacja powinna przypominać strój wieczorowy. Golfom z dzianiny mówię zdecydowane - nie.
Przy wyborze stroju, na występ paryskiego kabaretu, kierowałam się nie tylko wyjątkowym charakterem imprezy, ale też wygodą. Klasyczny gorset, z pięknie podkreśloną talią, oraz spódnica ołówkowa okazały się najlepszym wyjściem. Zależało mi na tym, aby strój nie był cały czarny. Oczywiście nie mogło zabraknąć nylonowych pończoch ze szwem (cuban heel). Gorset został fachowo dobrany przez specjalistów ze sklepu Absynt. Jeśli któraś z Was marzy o takim stroju, skierujcie swoje kroki na ul. Chmielną 2 w Warszawie. Na hasło "Pin Up Candy" zostaniecie obsłużone po królewsku!
Bardzo szykownie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem kto by się ośmielił założyć dzianinowy golf na taką okazję :D
Przepięknie wyglądałaś. Boski gorset, Absynt jest zdecydowanie na mojej liście sklepów do odwiedzenia :)
OdpowiedzUsuńI masz rację, że ludzie ubierają się coraz częściej nie adekwatnie do rangi wydarzenia. W sobotę w teatrze widziałam panów (nie młodych) w jeansach :(
Coś śródziemnomorskiego jest w Twojej urodzie :)
OdpowiedzUsuńra
Bardzo seksownie :)
OdpowiedzUsuńCreative Black Tie.
Black Tie to przywiązanie się do starych sprawdzonych zasad i noszenie się podręcznikowo. Na tle ogółu, nie przestrzegającego zasad będzie wyglądało to świetnie.
A żeby było creative? W pewnym sensie creative black tie to oksymoron. Wystarczy zmienić jeden szczegół w garderobie, a już ubranie nabierze osobowości. Np. zamiast obowiązkowej białej lnianiej poszetki założyć burgundową. Inna opcja to zabawa fakturami marynarki smokingowej. Zamiast gładkiej zamówić w drobny, delikatny wzorek np jodełkę lub w delikatną, drobną krateczkę. Generalnie jeden element może być niestandardowy, bo przy większej ilości to już nie jest kreatywność, a ignoracja zasad na któych black tie się opiera. Czarna koszula i brak muchy obawiam się że będzie wskazywała właśnie na ignorancję, a nie kreatywność. Ten jeden szczegół, który zmienimy powinien być subtelny i dobrze komponować się z resztą ubrania. Czarna koszula do czarnej marynarki oraz goła szyja do smokingu - mówię temu nie. Jest to zbyt wulgarne.
http://www.szarmant.pl/smoking
Przykładem creative black tie był Książę Windsoru, który w lat. 30 XX w zaczął nosić smoking w kolorze midnight blue. Jest to bardzo ciemny granat, który w sztucznym świetle wygląda na bardziej czarny niż kolor czarny. To było właśnie creative black tie, ale wynalazcą była Książę Windsoru. Stworzył coś co było lepsze od oryginału i do zaakceptowania przez innych. Tutaj jest właśnie kreatywność w black tie.
Re-we-la-cja! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeansy zawładnęły też krakowską filharmonią, ba zaglądają nawet do opery!!!
OdpowiedzUsuńWyglądałaś obłędnie:-)
Szarmant, bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Będę Cię cytować, jeśli ktoś będzie pytał o modę męską.
OdpowiedzUsuńA jak się kształtują ceny gorsetów w tym sklepie? :)
OdpowiedzUsuńCeny są bardzo różne. Polecam kupowanie gorsetów z metalowymi fiszbinami. Są droższe 200-250 PLN, ale warto. Na plastikach nic się nie trzyma i uważam, ze to wyrzucone pieniądze. Najdroższe w sklepie są gorsety skórzane. Ceny zaczynają się od 1000 PLN. Marzę o takim w swojej kolekcji i moje marzenie kiedyś się spełni... :-)
OdpowiedzUsuńA ja marzę o gorsecie na miarę i to marzenie też się kiedyś spełni :)
OdpowiedzUsuńI ja też marzę o gorsecie na miarę. To marzenie też kiedyś się spełni:-)
OdpowiedzUsuńHmm, może w Absyncie mają Groupon'a:-))
Dziękuję za odpowiedź :) Tak mi się wydawało, że plastiki są do niczego :)
OdpowiedzUsuńJeśli się nie mylę, to chyba masz taki niebieski gorset w paseczki z Restyle, albo bardzo podobny (gdzieś mi mignął na zdjęciach). Jak się nosi?
Jeśli chodzi o gorset z restyle: http://www.restyle.pl/product-pol-664-stalowy-overbust-Blekitno-rozowy-w-paski.html
OdpowiedzUsuńniestety nosi się fatalnie. Jest uszyty z "obiciowej", twardej tkaniny. Bardzo ciężko go zasznurować. Próbowałam z ekspertami i nie wychodziło to dobrze. Po kilkugodzinnym noszeniu gorsetu miałam na ciele siniaki. Generalnie nie polecam produktów corsets.uk. Dla mnie coś jest z nimi nie tak...
Właśnie ten mi się podobał i już miałam kupować. To mnie zniechęciłaś :) Będę szukać dalej czegoś.
OdpowiedzUsuńIdź do Absyntu, mają bardzo duży wybór kolorystyczny, poza tym tylko tam masz okazję przymierzyć gorset i dobrać odpowiedni fason. Zaufaj sprzedawcy :-).
OdpowiedzUsuńpiękny komplet :)ja tez zdecydowanie mówię nie dzinsom na każda okazje i porę dnia i nocy. Odpowiedni strój to szacunek dla okazji i jej organizatorów, już nie mówiąc, że nie ma jak szykowny strój :D ach
OdpowiedzUsuń