Johnnie dokąd idziesz?/Johnnie where do you go?

Nadrabiając zaległości zamieszczam zdjęcia z imprezy promocyjnej Johnniego Walkera. Była degustacja, była dyskusja i występy artystyczne (nie moje). Ja siedziałam i delektowałam się perfect serve, czyli sposobem podawania Johnniego Walker Blue Label. Następnym razem, jak będziecie pić whisky zjedzcie najpierw truskawkę z pieprzem...

Na nieformalne spotkanie na tarasie założyłam moje ulubione spodnie i koszulkę w stylu marynarskim. Czasami najprostsze pomysły są najlepsze.

Catching up I put the photos of Johnnie Walker promotion event. There was tasting, there was the discussion and artistic performances (not mine). I sat and enjoy myselve with the perfect serve, the way of serving a Johnnie Walker Blue Label. The next time you will drink whiskey eat first a strawberry with pepper ...

At an informal meeting on the terrace, I wore my favorite pants and sailor-style shirt. Sometimes the simplest ideas are the best.


spodnie - Zara, koszulka - H&M, buty - Ryłko





Trufla też brała udział:

9 komentarzy:

  1. ale masz ładne oczy... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie wyglądasz!! Jakie Ty masz piękne oczy!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna bluzeczka. Ja przy okazji degustacji JW raczej nie nadawałabym się do zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny blog :) super sesje... miło się go czyta i przegląda. Oby nie zabrakło wytrwałości i chęci na więcej. :)
    Piękna kobieta w pięknych strojach i cudownej pasji :) tylko pozazdrościć...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za miłe komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  6. A po co ta truskawka z pieprzem? :o
    Jak dotąd nie byłam w stanie wypić więcej niż jeden łyczek whisky, sam zapach wzbudza we mnie odruch wymiotny, za przeproszeniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałbym degustować te trunki :)

    OdpowiedzUsuń