Warsztaty pin up show i burlesque - fotorelacja

W miniony weekend odbyły się w Warszawie warsztaty pin up show i burlesque. Dziewczęta dopisały! Niektóre przyjechały na zajęcia aż z Trójmiasta. Chylimy czoło przed taką determinacją. Energiczna Betty Q zaraziła wszystkich pozytywnym myśleniem i miejmy nadzieję, zaszczepiła miłość do tanecznych klimatów retro...

Tańczyłyśmy do:



Na początek szał zakupów z Candy Store i rozgrzewka.



"He's a one stop shop, makes my panties drop"


"Good things come for boys who wait"


I ulubiony parter




Mocna grupa!!!

10 komentarzy:

  1. Aguillera to do pięt Wam urodą nie dorasta!

    fajne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne warsztaty ;)

    http://sayyoudontloveme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, widzę, że było super.
    Niesamowicie podoba mi się zdjęcie, na którym fikasz na podłodze. Dita się przy tobie chowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. :-)))) Grunt to mocna grupa i świetna zabawa!:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że miałyście niezłą zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, CandyStore! Ania też tańczyła, czy tylko przyniosła rzeczy? :)
    Robię zdjęcia do jej sklepu, tylko że ciągle nie ma strony i można je zobaczyć tylko na Facebooku :<

    OdpowiedzUsuń
  7. Candy Store dzielnie towarzyszył! Były próby taneczne, ale zdjęcia dokumentują raczej pozycję siedzącą :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj chcętnie bym odwiedziła takie warsztaty, chociażby dla zobaczenia strojów z lat Pin' up ! < 3
    http://recette-du-bonheur.blogdpot.com

    OdpowiedzUsuń