Cud, miód, malina.

Malinowa sukienka, kupiona pod wpływem wpisu u Vintage Girl. Bardzo kobiecy fason pozwala nosić ją nie tylko do pracy, ale też na wieczorne wyjścia. W reku torebka vintage z Retro Club. Jedna z moich ulubionych. Buty Nine West, wysokie i wyjątkowo wygodne. Broszka - Pan żółw (vintage).

Raspberry dress, bought under the influence of a Vintage Girl. Very feminine style lets to wear it to work and for evening parties. In my hand, bag from Retro Club. One of my favorites. Nine West shoes, high and extremely comfortable. Brooch - Mr. Turtle (vintage).


8 komentarzy:

  1. szyk i elegancja, to to, co mi się podoba.
    pozdrawiam i zapraszam do mnie.
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądasz, do twarzy ci w tym kolorze.
    Super torebka i buty - całość z wielką klasą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie :)))
    Też musze sobie kupic taka sukienke :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo pięknie i elegancko. Taka sukienka jest ponadczasowa :)

    OdpowiedzUsuń