Autoerotyk 23/09/2011

Wystawa AUTOEROTYK prezentuje autoportrety wykonane przez kobiety, których celem było uchwycenie własnej zmysłowości, erotyzmu. Z jednej strony ujawniamy kobiecy zwyczaj robienia sobie zdjęć dokumentujących własną cielesność, sensualność. Z drugiej walczymy ze stereotypem, że kobieta zyskuje erotyczną tożsamość dopiero w zetknięciu z czyimś spojrzeniem.

Zdjęcia nie są pornograficzne, mimo że często przedstawiają nagość. Ich celem nie było podniecenie osoby oglądającej. Są pewnym zapisem świadomości własnego ciała i jego zmysłowości.

Zdjęcia zrobiły sobie kobiety powszechnie znane takie jak Paulina Holtz i Ania Bosak, przedstawicielki środowiska mody jak projektantki Ewelina Kustra (SHE/S A RIOT) i Katarzyna Wyrozębska (Justin Iloveu, MOZCAU by Justin). Wśród autorek są zarówno zawodowe fotografki używające profesjonalnego sprzętu, jak i amatorki robiące sobie zdjęcia telefonem. Ten kobiecy i zmysłowy projekt wspiera marka Cointreau. Ciekawe, czy spodobałby się Dicie von Teese, sensualnej i prowokującej ambasadorce marki?
Wernisaż wystawy w OH LALA, Bracka 22 lokal 12 w piątek 23 września od 20 do 22. 

Kuratorki: Aga Bilska, Marta Majchrzak.

Pełna lista autorek zdjęć:
Bajorek, Bandytka, Baraniewska, Beredowska, Betty Q, Bilska, Bloda, Bosak, Breguła, Bronka, Bystrowska, Heliasz, Hodowana, Holtz, Jaraszkiewicz, Jezierska, Karwan, Khouri, Kmita, Kordzińska, Kozak, Krakówka, Kustra, Lady K, Le Nart, Lizun, Majchrzak, Marcysiak, Maron, Martins, Olszewska, Pełszyńska, PinUpCandy, Smolicka, Sosnowska, Sulej, Szafaryn, Szewczyk, Urbańska, Wyrozębska
Na plakacie: Eliza Krakówka

5 komentarzy:

  1. Dlaczego nie podpisałaś się imieniem i nazwiskiem, tylko pseudonimem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały projekt, gratuluję ci udziału w nim.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brahdelt, nie używam imienia i nazwiska w tym projekcie. Prosiłabym osoby znające mnie z innych aktywności o uszanowanie tego wyboru.

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie żałuję, że nie byłam na wernisażu....a do kiedy jest ta wystawa?

    OdpowiedzUsuń
  5. A czy te zdjęcia będą dostępne online?

    OdpowiedzUsuń