Wczoraj po powrocie z pracy czekała na mnie mała niespodzianka... Tak, przyszły, już u mnie są.... wykroje sukienek z lat 50-tych.
Skorzystałam z zeszłotygodniowej obniżki cen i kupiłam trzy wzrory sukienek, zupełnie prz przypadek wybrałam te z końca lat 50-tych. Teraz czekam na spotkanie z krawcową, sama nie będę nawet próbować czegoś z nich szyć. Jak tylko sukienki będą gotowe pojawią się na blogu. Pierwszy "pod nóż" pójdzie wzór Vogue z 1957 roku, a szyć ją będzie też dla siebie moja Mama :-*
Super :) Już się nie mogę doczekać jak Was w nich zobaczę. Kiedy wizyta u krawcowej? ;)
OdpowiedzUsuńMoże już w ten weekend...
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio zamawiałam sukienkę w stylu lat 50-tych o krawcowej, ale bez wykroju - sama będzie musiała sobie radzić :D
OdpowiedzUsuńdostrzeglam kilka fajnych prijektow na zalaczonych zdjeciach. ciekawa jestem na jaki kroj sie zdecydowalas i w jakim kolorze bedzie sukienka. powodzenia. Katerina
OdpowiedzUsuń...ja będę czekać na efekty niecierpliwie:-)
OdpowiedzUsuńjeśli można spytać to gdzie zamawialas te wykroje;> czekam na stylizacje:)
OdpowiedzUsuńhttp://justblackpearl.blogspot.com/
Uszyłam sobie tego typu kieckę w zeszłym roku na swoje poprawiny :) Klimatu dodaje fakt, że jest w groszki :)))
OdpowiedzUsuńBlack Pearl, strona z wykrojami to: http://voguepatterns.mccall.com/ oraz http://butterick.mccall.com/ oba sklepy są ze sobą połączone, więc jeśli zamawiasz wykroje z obu przesyłka jest jedna.
OdpowiedzUsuńErill, masz może zdjęcia swojej sukienki?
Witam!
OdpowiedzUsuńIdąc za Twoim przykładem też zamówiłam wykroje, mam tylko jedni pytanie jak długo czekałaś na przesyłkę?
Pozdrawiam.
Kiki
Kiki, na wykroje czekałam bardzo krótko. Zamawiałam przesyłkę w środę 30 marca, a we wtorek 5 kwietnia wykroje były już u mnie. Możliwe, że zależy to od formy płatności.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za informacje!
OdpowiedzUsuńGdyby moja przyszły w nawet po świętach to i tak się wyrobie z szyciem, mam już materiał a imprezka dopiero 7 maja.. Ewentualnie zarwę nockę ale jak mus to mus...
Kiki