Zielona/ The Green







Na zakończenie pięknej jesieni prezentuję sukienkę uszytą przez wspaniałą firmę SiSSey. Wykrój z 1956 roku kupiłam na stronach Vogue. Sukienka brała ze mną udział w sesji zdjęciowej dla Olivii i już wtedy obiecywałam pokazanie szczegółów. Dziś jest ten dzień.

Sukienka została uszyta z wełny z jedwabiem w kolorze miętowym, z wiskozową podszewką. Jest ciepła, ale przewiewna. Idealna na jesienno-zimowe dni. Najciekawszym motywem są plisy w tylnej części, które powodują piękne układanie się materiału. Dla spotęgowania efektu "koła" zakładam pod nią tiulową halkę, która doskonale unosi ciężki materiał.

Gorąco polecam szycie ubrań na miarę. W swojej kolekcji mam już kilka perełek, które czekają na prezentację.

Przeczytajcie też wpisy u Pani Kokardki i Retro Styl. Z dziewczynami miałam przyjemność poznać się na spotkaniu "Być Vintage".


At the end of autumn, I am presenting a beautiful dress sewn by a wonderful company SiSSey. The pattern from 1956 I bought in Vogue on line shop. I was wearing the dress on a photo session for Olivia and I had promised than to show detail. Today is the day.

The dress is made ​​of wool with silk in the color of mint, with viscose lining. It is warm, but airy. Perfect for autumn and winter days. The most interesting theme are pleats in the back. To magnify the effect of circle skirt I am wearing a tulle petticoat underneath. It perfectly lifts the heavy material.

I highly recommend sewing clothes. In my collection I have a few pearls that are waiting for the presentation.

Please, read entries from Pani Kokardka and Retro Style. I had the pleasure to know the girls at the meeting "Being Vintage".

Międzynarodowy Dzień Pończoch/International Stockings Day

Z okazji Międzynarodowego Dnia Pończoch mam dla Was wpaniałe zdjęcia wykonane przez Przemka Borysa. Są to pierwsze zdjęcia jakie robiliśmy razem. Muszę przyznać, że nasza współpraca rozwinęła się w bardzo ciekawym kierunku... Piękna szmaragdowa sukienka została zamówiona na allegro, gorąco polecam producenta Liska la passionnee. Pończochy oczywiście Eleganti for Nylonessa.

On the occasion of the International Stockings Day I have for you stunning pictures taken by Przemek Borys. These are the first photos taken together. I have to admit that our cooperation has taken an interesting direction...  Beautiful emerald dress was ordered on allegro, I highly recommend the manufacturer Liska la passionnee. Nylon stockings, of course Eleganti for Nylonessa.





Cud, miód, malina.

Malinowa sukienka, kupiona pod wpływem wpisu u Vintage Girl. Bardzo kobiecy fason pozwala nosić ją nie tylko do pracy, ale też na wieczorne wyjścia. W reku torebka vintage z Retro Club. Jedna z moich ulubionych. Buty Nine West, wysokie i wyjątkowo wygodne. Broszka - Pan żółw (vintage).

Raspberry dress, bought under the influence of a Vintage Girl. Very feminine style lets to wear it to work and for evening parties. In my hand, bag from Retro Club. One of my favorites. Nine West shoes, high and extremely comfortable. Brooch - Mr. Turtle (vintage).


Wielcy artyści pin up - Rolf Armstrong

source


Rolf Armstrong - urodził się w Seattle w 1899 roku, dorastał w trudnych warunkach na Pacific Northwest. W 1908 roku przeprowadził się do Chicago, gdzie uczęszczał do Instytutu Sztuki, w którym przez trzy lata studiował u John Vanderpoela[1]. Następnie udał się do Nowego Jorku, gdzie został uczniem Roberta Henriego[2]. Swoje sportowe i artystyczne zainteresowania rozwijał w New York Athletic Club.

Po podróży w 1919 roku do Paryża, Armstrong założył studio w Greenwich Village i zaczął malować dziewczęta z broadwayowskiego Zigfeld Follies[3]. W 1921 roku przeprowadził się do Minneapolis-St. Paul gdzie uczył się tworzenia kalendarzy w Brown & Bigelow[4].  

Armstrong był perfekcjonistą, który całe życie szukał idealnego sposobu na oddanie „świeżości i promienności koloru”. Chciał osiągnąć taki sam efekt  na papierze, co na płótnie. Z tego powodu odmawiał pracy z fotografiami i w nieskończoność  poszukiwał idealnej modelki.

W 1920 i 1930 prace Armstronga pojawiały się w niezliczonej ilości wydawnictw muzycznych, jak również na plakatach teatralnych i okładkach magazynów filmowych. Największe gwiazdy pozowały u niego do portretów - Mary Pickford, Greta Garbo, Marlena Dietrich, Katherine Hepburn. Przekonał również Borisa Karloffa, który pozował mu na planie filmu Frankenstein.

Dzięki okładkom „Pictorial Review”[5] tworzonym przez Armstronga, magazyn osiągnął do 1926 roku nakład ponad 1 miliona. Rok później Armstrong okazał się być najlepiej sprzedawalnym autorem kalendarza  Brown & Beagellow. Armstrong był często wynajmowany przez czołowe firmy amerykańskie do tworzenia pin up’owych reklam produktów. W 1933 roku wydawnictwo Thomas D. Murphy zatrudniło go do stworzenia serii 10 prac, przywilej dzielił z Billym De Vorss’em.

Przy tworzeniu prac dla Armstronga było najważniejsze światło. Z tego powodu malował często modelki pozujące na dworze, w blasku zachodzącego słońca.  W większości swoich prac Armstrong stosował bardzo szeroki wybór pasteli, co nie wykluczało używania przez niego węgla, ołówka czy farb olejnych. W połowie lat trzydziestych poznał Jewel Flowers, która okazał się być jego ideałem modelki. Została też przez niego adoptowana.

source


Pytany, dlaczego tworzy swoje prace na podstawie żywych modelek, odpowiadał:
"Gdy maluję, chcę patrzeć na żywa osobę. Kiedy patrzę na nią ponownie, ponownie i ponownie, gdy pracuję, odbieram tysiąc świeżych, żywych wrażeń ... wszystek blask, żywiołowość, radość i spontaniczność, które wyskakują z młodego i szczęśliwego serca. "

Armstronga inspirowało społeczeństwo, doceniał piękno ludzi, samochodów, mebli, tkanin oraz sztuki. Jako kolekcjoner zabytkowych mieczy i oszczepów, zbudował jedną z największych prywatnych kolekcji dawnej broni w Ameryce. Zmarł 22 lutego 1960 na wyspie Oahu na Hawajach, otoczony przez błękit oceanu i tropikalny wiatr.


[3] Zigfeld Follies – seria teatralnych produkcji broadwayowskich, w których swoją karierę rozpoczynało wiele gwiazd epoki.
[4] Wydawnictwo specjalizujące się w kalendarzach.
[5] Magazyn ukazujący się od 1899 roku, jeden z najbardziej popularnych magazynów dla kobiet w latach dwudziestych XX wieku.



To all my English readres, please refer to the page: The Pin - Up Files.

Candy i kurs szycia.../Candy and sewing course...

Tak, tak od zeszłego tygodnia uczę się szyć w bardzo przyjaznym miejscu jakim jest warszawska Sztukarnia. Będę wrzucać na bloga zdjęcia z zajęć, niestety wszystkie w fatalnej jakości, robione aparatem z telefonu.

Pracujemy na maszynach AEG 795, pierwsza spódnica z koła - zrobiona.


Yes, yes from the last week I am learning how to sew. The course is organized in a very friendly place Sztukarnia. I will update you all with a photos for the classes, unfortunately they will not be in a good quality, beacuse I am shooting them with a phone camera.

We are working on AEG 795 machines, my first circle skirt - done!




Teledysk Pin Up Candy / Pin Up Candy video clip

Od dziś możecie oglądać kolejny teledysk. Tym razem jest to mój solowy występ do utworu Pink Panther, w wersji symfonicznej. Klip został zrealizowany przez Tadam Project, jak zwykle współpraca układała się znakomicie. Dziękujemy również szkole tańca Oh lala.

Oczywiście w tej wersji uchylam tylko rąbka tajemnicy... całość koniecznie trzeba zobaczyć na żywo.


From today you can watch another video. This time it is my solo performance for the song Pink Panther, in the symphonic version. The clip was produced by Tadam Project, as always our cooperation turned out to be a success. I would also like to thank Oh lala dance school.

Of course, in this version I reveal only w bit... you just have to see it LIVE.


Polecam oglądanie na pełnym ekranie./I recomend to switch to a full screen.

Pin Up Candy z konkursie Greta Vintage Store u Wanilianny

Od wczoraj możecie głosować na moje zdjęcie zgłoszone do konkursu Greta Vintage Store na blogu Wanilianny. Autorem zdjęcia jest Przemek Borys, którego prace zobaczycie nie raz na moim blogu. Konkurs polegał na zrobieniu zdjęcia w stylu retro z widoczną bielizną.

Jeśli podoba się Wam nasza praca, głosujcie przez dodanie komentarza na blogu Wanilianny. Zdjęcie nr. 11

Since yesterday you can vote for my photo in the competition Greta Vintage Store on the blog Wanilianna. The author of the photo is Przemek Borys, whose photos will be often published on my blog. The aim of the contest was to create a picture in retro style with visible underwear.

If you like our work, please vote by adding a comments on the blog Wanilianny. Picture no. 11



Reguły i zasady:


  • Każdy uczestnik może wysłać jedno zdjęcie, które będzie brało udział w konkursie.
  • Wraz z fotografią  proszę przesłać jednoznaczną zgodę na jej publikację na moim blogu oraz na stronie wanilianna na facebooku. 
  • W mailu proszę zamieścić informację o posiadaniu praw autorskich do zdjęcia.
  • Wziąć w nim mogą udział autorzy zdjęć, czyli zarówno modelki, jak i fotografowie. 
  • Fotografia nie była zgłaszana do tej pory w innym konkursie i nie była jeszcze publikowana.
  • Uczestnicy konkursu przesyłają zdjęcia na adres: aneszka76@poczta.fm do dnia 03.10.2011r. włącznie. Wtedy opublikowane zostaną konkursowe zdjęcia.
  • Głosują również osoby, które mają konto na blogger lub innym blogu poprzez dodanie adekwatnego komentarza (jednoznacznie wskazującego na kogo głosuje dany uczestnik) oraz posiadacze konta na  facebooku poprzez kliknięcie przy zdjęciu "lubię to". Osoby anonimowe lub z fikcyjnym kontem nie będą brane pod uwagę. Można głosować na więcej niż jedno zdjęcie do 18.10.2011 do godziny 24.
  • Liczba głosów będzie  naliczana w ten sposób: 
  • organizator konkursu + sponsor konkursu + głosy internautów =  określenie zwycięzcy konkursu (w przypadku gdy sponsor, organizator lub głosujący widzowie wskażą każdy innego kandydata, pierwszeństwo ma głos organizatora, czyli mój). 
  • Ogłoszenie wyników nastąpi 19.10.2011. 

19 październik - Dzień Pończoch/ Oct.19th - Stocking Day

Już w tym miesiącu będziemy obchodzić międzynarodowy dzień pończoch! Pamiętajcie o tym ubierając się do pracy 19 października.

Z tej okazji ogłaszam kolejny pończoszano-blogowy flash mob. 19.10.2011 zamieśćcie na swoich bloga zdjęcia w stylizacji z pończochami. Oczywiście namawiam wszystkich do założenie pończoch nylonowych. Mamy dużo czasu na przygotowanie się do tej akcji!

This month we will celebrate a stockings day! Remember about this dressing up for work on Oct. 19th

On this occasion, I am announcing the next stocking flash mob. 2011/10/19 post on yor blog a photo of you wearing stockings. Of course, I urge everyone to use a real nylon stockings. We have plenty of time to prepare for this action!


*Dzień pończoch nylonowych będziemy obchodzić 15 maja.

*Nylon stocking day will be celebrated on May 15th

nylony - Eva Crystal

nylony - vintage/allegro

nylony - Eva Crystal/naturalny


Pozdrowienia z Belgii cz. 2/Greetings from Belgium part 2

Dziś kolejna porcja prac mojego internetowego przyjaciela z Belgii, Gilberta Joostena.
Zdjęcia wykorzystane do zrobienia grafik pochodzą z sesji zdjęciowych autorstwa Esther Rosenblat.

Today, another portion of work from my online friend from Belgium, Gilbert Joosten.
The pictures used for the graphics comes from photo sessions by Esther Rosenblat.