Jakiś czas temu nagrałam krótkie video w którym prezentuję... pończochy nylonowe. Wybór tematu filmiku był spowodowany moją ogromną fascynacją tą częścią kobiecej bielizny.
Jak część z Was zapewne wie, jestem autorka akcji 2012 - Rok Pończoch Nylonowych. Podczas całego roku starałam się przekonać dziewczyny, że warto spróbować chociażby raz założyć coś tak niezwykłego.
Temat z roku na rok staje się coraz popularniejszy. Na FB powstała nawet grupa "Pończoszanki", założona przez Marie z Greta Vintage Store, w której dziewczyny wymieniają się opiniami na temat pończoch oraz pomagają sobie wzajemnie w nabyciu odpowiedniej pary.
Może wśród blogerek znajda się przyszłe miłośniczki tego rodzaju bielizny...
Zapraszam do oglądania
Bielizna użyta podczas nagrania:
Some time ago I recorded a short video in which I present ... nylon stockings. The choice of theme was due to my huge fascination with this part of women's underwear.
As some of you probably know, I am the author of an action 2012 - Year on Nylon Stockings. During the whole year I was trying to convince girl that they should try nylon stockings.
From year to year this thema is becoming increasingly popular. On the FB group "Pończoszanki" was founded by Marie with Greta Vintage Store, in which the girls exchange views on stockings and help each other in the acquisition of the right pair.
Perhaps among bloggers will find a future enthusiast of this kind of underwear ...
Be my guest and watch the video:
Lingerie:
piękny film, szczegóły pokazane profesjonalnie, subtelnie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńLudwik August
Dziękuję
UsuńI don't know Polish, but you are as beautiful as it gets. Furthermore, you know very well on how you're taking advantage of your beauty. Seeing ya dressed like that, one can wonder whether to love you, to admire you in any case, to feel for you. By the way, i really loved your nylons. Fully fashioned stockings are one of the rarest sights nowadays. It's good you're keeping it up. Just go for it, we're with you, all the way!
UsuńNa pewno wśród blogerów znalazł się przynajmniej jeden przeszły, teraźniejszy i przyszły miłośnik nylonów :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą zaintrygowało mnie Twoje stwierdzenie o "ogromnej fascynacji tą częścią kobiecej bielizny". Jestem ciekaw, co powoduje tą fascynację i w czym ona się przejawia (zakładam, że nie tylko w czystym noszeniu nylonów na nogach).
[nota bene - fajny komentarz w innym poście z porównujący nylony do kota Schroedingera :))) - bardzo mi się spodobał]
takie zastanowienie:
OdpowiedzUsuńhttp://stajliszspeszal.blogspot.com/2014/01/vintage-girlwife.html
poza tym zastanawiam się czy kobiety kochające nylony lubią kochać się w nylonach..? ;)
Myślę, że zadawanie tego typu pytań jest co najmniej nieodpowiednie. Pozdrawiam
Usuńsorry, nie usunąłem znaku zapytania z ostatniego zdania...
Usuń